Dzień dziecka to dobra okazja do zastanowienia się nad tym co z naszego majątku pozostawić naszym potomkom. Mało jest nastolatków, którzy potrafią rozsądnie wydawać pieniądze, więc chętnie decydujemy za nich, kupując to co wg. nas przyda im się najbardziej. Sam, mimo, że już w wieku 21 lat zacząłem inwestować w program systematycznego oszczędzania, mam świadomość, że podjąłem w tym wieku wiele złych decyzji zakupowych, zarówno konsumenckich jak i inwestycyjnych. Na pewno nauczyły mnie one wiele, ale lepiej aby młodzież traciła w ten sposób samodzielnie zarobione pieniądze. Będzie ich na pewno mniej niż tych darowanych od rodziców a ich ewentualna strata będzie bardziej dotkliwa, co sprawi, że kolejna decyzja będzie lepiej przemyślana.
Z tej perspektywy dochodzę do wniosku, że dzieciom najlepiej darować aktywa, których nie będą mogli zbyt łatwo, pod wpływem impulsu, się pozbyć. Co jeśli tym aktywem jest mieszkanie na wynajem warte 200.000 zł, a my nie mamy w planach aż tak dużej darowizny, lub musimy tym dobrem obdzielić rodzeństwo? Ponadto, jeśli nasze pociechy nie mają wiedzy, doświadczenia ani czasu aby zajmować się obsługą takiej nieruchomości, bo się uczą lub studiują, nierzadko w innym mieście, obowiązek ten pozostanie w dalszym ciągu na naszej głowie. Zatem kolejny wniosek – powinniśmy darować dobra, które nie będą wymagały od nich wiedzy eksperckiej uwagi oraz czasu.
Zostając przy inwestycjach w realną wartość, czyli namacalnym majątku, którym możemy zarządzać, polecam udziały w spółkach celowych budujących elektrownie wiatrowe, lub nieruchomości. Kwoty inwestycji zaczynają się tu od około 30.000 zł. Zatem nawet sprzedając mieszkanie i inwestując w elektrownię wiatrową, czy budowę osiedla domów, możemy precyzyjnie i bezkonfliktowo rozdysponować majątek pomiędzy rodzeństwo.
Taka inwestycja w biznes, zapewni naszym potomkom systematyczne zastrzyki gotówki, które w tak młodym wieku są nieocenione, nauczy budżetowania i natchnie do dalszego budowania pasywnego dochodu z aktywów. Ponadto, możliwość udziału w zgromadzeniach wspólników, raporty z działalności spółek i możliwość poznania innych wspólników, nierzadko doświadczonych inwestorów i biznesmenów, dadzą możliwość rozwoju w kierunku prowadzenia własnych biznesów i inwestycji.
Tomasz Wiśniewski
